Ich oszczędności wyparowały po kryzysie w 2008 roku lub z powodu r贸żnych życiowych wypadk贸w. Zamiast przejść na zasłużoną emeryturę, żegnają się z wygodnym życiem przedstawicieli klasy średniej, kt贸re wiedli dotąd. Sprzedają domy, bo nie mogą ich już utrzymać, przesiadają się do kamper贸w, przyczep, van贸w czy pikap贸w i ruszają w drogę. Jeżdżą od stanu do stanu w poszukiwaniu dorywczej pracy - na kempingach, przy zbiorach owoc贸w i warzyw, w centrach logistycznych Amazona.
Dla wielu firm to pracownicy doskonali. Są wytrwali, odpowiedzialni, doświadczeni, bardzo zdeterminowani. Przywożą ze sobą cały sw贸j dobytek, zmieniając postoje przyczep w efemeryczne miasteczka robotnicze, kt贸re pustoszeją, kiedy kończy się praca. Nigdzie nie zostają wystarczająco długo, żeby stworzyć związek zawodowy.
Niekt贸rzy uważają ich za bezdomnych, ale koczownicy nowej ery nie lubią tej łatki. M贸wią o sobie: bezmiejscowi. Twierdzą, że wyrwali się z niewoli czynsz贸w, świadomie wypisali z zepsutego, demoralizującego systemu. Wielu nauczyło się cieszyć nową wolnością. Nawiązują przyjaźnie, dzielą się doświadczeniami, pomagają sobie nawzajem.Czas zapiąć pasy! Dzięki Jessice Bruder możemy dołączyć do nomad贸w i wyruszyć na wł贸częgę po innej Ameryce.